• Po mojemu,  Wyzwanie

    #20 Czym możesz się teraz zająć | Listopadowe listy – Wyzwanie

    Czy pamiętasz listę 13-nastą? Chcę dziś do niej nawiązać. Minął dokładnie tydzień od dnia, kiedy wspólnie zastanawialiśmy się, w jakim miejscu w życiu każde z nas chce być za pięć lat. Zakładając, że tak jak ja zaglądałaś w międzyczasie do notatek lub zeszytu, w którym pracujesz na swoim listami – pomysły zdążyły się w nas ugruntować. Dzięki temu można iść naprzód. W kolejnym kroku zastanów się: co chcę zrobić już dziś, co przybliży mnie do osiągniecia moich zamierzeń? Jakie małe kroki mogę podjąć? Jaki jeden maleńki krok jestem w stanie wykonać? Metoda małych kroków – to działa 😉Jaki maleńki krok jestem w stanie wykonać? „To, co kształtuje nasze życie, to…

  • Po mojemu,  Wyzwanie

    #14 Przeszkody na drodze do osiągnięcia Twoich celów | Listopadowe listy – Wyzwanie

    „Z kamieni rzucanych ci po drodze pod nogi, zbuduj schody, które poprowadzą cię jeszcze wyżej” Miguel de Molinos Nawiążę dziś do wczorajszej listy. Dla mnie to chyba do tej pory najważniejszy zapis i spodziewam się, że przyniesie najznaczniejsze efekty. ALE. Oczywiście, musi być jakieś „ale” 😉 Do uzyskania jakichkolwiek… Stop – nie chcę jakichkolwiek! Do uzyskania z n a c z ą c y c h rezultatów potrzebuję nad tym popracować. Na drodze do osiągania swych życiowych wyżyn będą pojawiać się przeszkody, to nieuniknione. I teraz jest czas na refleksję, jakiego rodzaju to trudności mogą być? Czasami lubię przygotować się na najgorsze, by później miło rozczarować. Wolę w ten sposób…

  • Po mojemu,  Wyzwanie

    #13 Twoje życie za 5 lat | Listopadowe listy – Wyzwanie

    Z reguły jest tak, że jeśli opowiadam o czymś, piszę, to jest to bliski mi temat. Nie zawsze dotyczy bezpośrednio mnie, czasami chodzi o bliską mi osobę. Dzisiaj nawiążę do czegoś, co znam z autopsji. Kto by nie znał – chodzi o to słowo na „k”… K  R  Y  Z  Y  S. Bo wiesz, co? Wkurza mnie piekielnie to, że aby człowiek wziął los w swoje ręce i wreszcie zaczął żyć, najpierw musi zetknąć się z jakimś kryzysem. I dopiero z tego wychodzi jakiś twór (czasem po-twór, ale to już inna bajka, heh). Czy naprawdę potrzebuję jakiegoś załamania, aby się zadziało? Czy w moim życiu musi wydarzyć się coś przykrego,…

  • Po mojemu,  Wyzwanie

    #5 To, co najbardziej cenisz u innych | Listopadowe listy – Wyzwanie

    „Przyjaciele, którzy nie mają wad, są nie do zniesienia” Stefan Pacek             Wszyscy nosimy w sobie wady i zalety. Niektórzy ludzie posiadają takie zalety, które my również chcielibyśmy posiadać. Dzisiaj podczas tworzenia listy masz okazję wybrać sobie dowolną ilość takich pozytywnych cech i podjąć decyzję, które z nich chciałbyś widzieć u siebie. Które z nich najbardziej Cię inspirują? Od czego zaczniesz? Myślę, że warto w tym miejscu poświęcić chwilę i przemyśleć sprawę, ponieważ szkopuł tkwi w wyborze. Jeśli postawisz ten pierwszy krok i zdecydujesz, jaki to ma być walor, to już połowa sukcesu – chodzi przecież o trafny wybór. W następnym kroku możesz zastanowić się jakie działania należy podjąć, by…

  • Po mojemu,  Wyzwanie

    #2 Cele na najbliższe dwa miesiące | Listopadowe listy – Wyzwanie

                Ciekawa jestem, co powiesz na temat dzisiejszej listy – cele na najbliższe dwa miesiące. Dlaczego taki okres? Ponieważ tyle zostało do końca roku. Czy te kilka tygodni to dla Ciebie dużo, czy mało? Dla mnie to wystarczająco długi czas na zrobienie tyle, by nie przekreślać tego roku, nie oceniać jako zmarnowany – nawet jeśli do tej pory nie wszystko szło zgodnie z planem.             Zgodnie z planem – to moim zdaniem kluczowe słowa. Szczególnie słowo PLAN. Pragnę zachęcić Cię dzisiaj to zagospodarowania tych ostatnich dwóch miesięcy z korzyścią dla siebie. Co chcesz osiągnąć w tym czasie? Czy jest coś, co dotychczas odkładałaś na wieczne „potem”? Zrobienie czego przyprawi Cię…

  • Po mojemu,  Wyzwanie

    #1 Czynności, podczas których odpoczywasz | Listopadowe listy – Wyzwanie

                Witam Cię z pierwszym tematem listopadowych list. Wybrałam na początek temat prosty i przyjemny – chodzi o to, by wypisać wszystko to, czym zajmujesz się, kiedy masz czas dla siebie. Co sprawia Ci przyjemność? Co uwielbiasz robić? Na robieniu czego mijają Ci czasem godziny, a w ogóle tego nie zauważasz, bo tak się w tym zatracasz? Dla mnie będzie to na przykład czytanie książek, ale ciii – nie chcę nic sugerować 😉             Kiedy już wiadomo o co chodzi i masz przed sobą listę, zaplanuj sobie czas na te aktywności. Zaplanuj tak naprawdę, konkretnie. Nawet, gdyby to miało być zaledwie piętnaście, dziesięć, a nawet jedynie pięć minut – niech…

  • Po mojemu

    O tym czym zastępujemy dziecięcą radość, będąc już dorosłym

    „Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się — ze wszystkich sił — tego, czego pragnie” Paulo Coelho             Jak to szło? Że szczęśliwe dziecko, to brudne dziecko? 😅Oczywiście nie brudne w sensie zaniedbane, a po prostu wybrudzone podczas wyśmienitej zabawy!             Dzieci są świetnym wzorem do naśladowania w wielu aspektach. Na przykład co robią po upadku – podnoszą się. Nie zwracają uwagi czy ktoś patrzy, jak na to reaguje, czy krytykuje, wyśmiewa etc. Zamiast załamywać ręce nad porażką i pogrążać się w kryzysie po prostu zasuwają dalej, prawda? Przecież to nie koniec świata, a potknięcia się zdarzają! A więc zrób…

  • Po mojemu

    O przekuwaniu w pozytywne

    „Z kamieni rzucanych ci po drodze pod nogi, zbuduj schody, które poprowadzą cię jeszcze wyżej” Miguel de Molinos             Jest wieczór dwudziestego października. Dziś są moje urodziny. Nie ukrywam, że czekałam na ten dzień i miałam sporo planów. Chciałam zrobić coś tylko dla siebie, wyprowadzić się na spacer, poczytać przy kawie, zweryfikować moją listę celów… Zamiast tego straciłam czas w kolejce u lekarza z dzidziusiem, a urodzinowe śniadanie zjadłam bardziej w porze obiadu i wcale nie było takie urodzinowe… I choć mogłabym z tego zrobić tragedię i narzekać, na zmianę z rozpaczaniem, że przecież jak ci bliscy mnie traktują, że nawet tego wyjątkowego dnia, tego jednego, jedynego dnia w roku,…

  • Po mojemu

    Kiedy idealny scenariusz się nie sprawdza

                Często nosimy w sobie wizje przeróżnych zdarzeń, miejsc, sytuacji. Bywa, iż te wizje są idealne. Często ZBYT idealne. I co wtedy, gdy coś nie układa się tak, jak (przecież!) powinno? Jak pogodzić się z sytuacją, kiedy ktoś lub coś nagle rozsypuje w pył moje przedsięwzięcia? Jak sobie poradzić? Czy można przez to przejść i żyć dalej, nie gorzkniejąc przy tym za mocno?             Czy zastanawiałaś się, jak Ty zareagujesz, kiedy coś takiego Ci się przytrafi? Czy będziesz kurczowo trzymać się wyimaginowanego planu, czy też będziesz w stanie pójść z życiem na pewne ustępstwa, przeformułować swoje cele i pragnienia? Nie będzie lekko, ale czy chociaż spróbujesz? A może jedyne, czego…

  • Po mojemu

    O zmianie myślenia

    „Czasami najlepszym sposobem na zmianę scenerii jest zmiana myślenia„ Mam ustalony konkretny cel i dążę do niego, aż tu nagle przychodzi ten jeden dzień, który rozwala wszystko, a przynajmniej próbuje tego dokonać. Nie chce mi się wstać z łóżka, a kiedy się już do tego zmuszę okazuje się, że jestem do niczego. Nie mam humoru i nagle nic mnie nie cieszy. Oczywiście myślę o sobie, że jestem beznadziejna. Czy zdarzają Ci się takie huśtawki nastroju? Hmm, to całkiem naturalne. Raz ma się lepszy, a innym razem gorszy dzień, nikt nie jest idealny i nie zawsze może być perfekcyjnie. Jak się zatem nie dać i robić swoje? „Nic nie jest podawane…